W drugiej części o Kaleckim będzie już nieco bardziej skomplikowanie - dodam do poprzedniej układanki Oszczędności. W potocznym rozumieniu oszczędność jest czymś dobrym i pożądanym - i pewnie w poszczególnych przypadkach tak jest. Dobrze jest mieć jakąś rezerwę na wszelki wypadek. Jeśli jednak spojrzeć na całość gospodarki, okazuje się, że ma to także swoje negatywne efekty.
Z poprzedniej części wiadomo, że wynagrodzenia pracowników są równe wartości konsumpcji. Jeśli pracownicy zaczną oszczędzać część wynagrodzeń, to pomniejsza to wydatki na konsumpcję, czyli: C = W - SW.
Z poprzedniej części wiadomo, że wynagrodzenia pracowników są równe wartości konsumpcji. Jeśli pracownicy zaczną oszczędzać część wynagrodzeń, to pomniejsza to wydatki na konsumpcję, czyli: C = W - SW.
Tym samym o oszczędności pomniejszają się też zyski firm konsumpcyjnych: W1 - SW = R2, a to z kolei prowadzi do spadku zysków firm inwestycyjnych: I - SW = R. Wniosek z tego taki, że w momencie kryzysu, kiedy przedsiębiorstwa mają się gorzej, nawoływanie do oszczędności - wydawałoby się rozsądne - prowadzi w efekcie do pogłębiania problemu.
Przyjmiemy teraz, że:
r% = R / PKB (wzór na udział zysków firm w PKB)
sw% = SW / PKB (wzór na udział oszczędności w PKB)
Przekształcając poprzednie wzory uzyskujemy takie równanie:
Przyjmiemy teraz, że:
r% = R / PKB (wzór na udział zysków firm w PKB)
sw% = SW / PKB (wzór na udział oszczędności w PKB)
Przekształcając poprzednie wzory uzyskujemy takie równanie:
PKB = I / (r% + sw%)
czyli PKB będzie tym większe, im większe będą inwestycje, a mniejsza część tego PKB zostanie przekazana na zyski firm albo zostanie oszczędzona.
Równanie to można też zapisać w formie bardziej dynamicznej:
∆PKB = ∆I / (r% + sw%)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz